W korzeniu znajduje się allantoina (1-3%), która pobudza regenerację tkanek, szczególnie nabłonkowej i działa przeciwzapalnie. Ważnymi składnikami czynnymi są również: glikozydy fenolowe, beta-sitosterol, kwas krzemowy, saponiny sterydowe i trójterpenoidy. Śluzy żywokostu, które wspierają regenerację skóry zbudowane są z kwasu d-glukuronowego, mannozy, ksylozy, arabinozy i ramnozy. Korzeń zasobny jest w wapń, żelazo, fosfor, mangan, kobalt, witaminę B1, B2, B12, C i P.
Maść można stosować również do masażu terapeutycznego lub po wysiłku fizycznym.
Nihil –
Ta maść ratuje mnie, gdy mam podrażnienia, naprawdę działa! Jestem chora i stosuję dużo maści z lekami, które drażnia mi skórę, mam też zastrzyki. Wystarczy że posmaruję na noc maścią żywokostową i zmiany zapalne są od razu mniejsze, w przypadku małych znikają w kilka godzin. Jedyny minus to dla mnie konsystencja ,bo olej kokosowy pod wpływem ciepła ciała zmienia się w płynny olej i spływa mi z szyi na piżamę w nocy i zawsze mam tłustą bluzkę 😉 Ja akurat wolałabym bardzie kremową konsystencję.
Małgorzata –
Dziękuję :). Mniej Pani jej nakłada a działać będzie tak samo i szybciej się wchłonie :).
URSZULA JARUGA (zweryfikowany) –
Maść kupiłam dla babci 101 lat i sprawdziła się rewelacyjnie na sucha skórę , oraz na inne suche miejsca które żadna maść nie była w stanie pokonać.
Zapach trudny do określenia ale przyjemny .W rekach rozpuszczam potem smaruje.